Dostepna również w Get it on Google Play
Ponad 20 000 miejsc wartych odwiedzenia! Masz ochotę na wycieczkę w głąb Ziemi? Szukasz pomysłu na wyjazd z dzieckiem? A może planujesz wakacje na dwóch kółkach. U nas na pewno znajdziesz miejsce, którego szukasz!

Wolisko

Żubry i Indianie

Puszcza Borecka to jeden z najdzikszych obszarów leśnych na Mazurach. Potężny zielony kompleks o powierzchni 230 km2 porasta wyniosłe morenowe wzgórza pomiędzy Węgorzewem a Gołdapią. Puszcza szumi od czasów, kiedy na jej terenie mieli swoje siedziby Prusowie i Jaćwingowie. Mało jednak brakowało, żeby zniknęła w wyniku nierozważnej działalności człowieka. Naturalne drzewostany zostały w XVIII w. zamienione na monokultury świerkowe, które sto lat później zaatakowała brudnica mniszka. Nie znajdując na swojej drodze naturalnych przeszkód, owady poczyniły ogromne szkody. Na szczęście przyroda pozostawiona sama sobie stopniowo się zregenerowała. Dzisiaj lasy Puszczy Boreckiej wyróżniają się bogatym runem i wysokim poszyciem. Krajobraz urozmaicają torfowiska oraz niezbyt duże, ale bardzo malownicze jeziora.

Zróżnicowany teren obrały za swoją siedzibę różne gatunki zwierząt; w puszczy żyją m.in. wilki, rysie i kilkadziesiąt żubrów. Przy odrobinie szczęścia na leśnej ścieżce można zobaczyć przedstawiciela liczącego kilkadziesiąt osobników stada. Jeżeli się nie uda, szansę na zobaczenie zwierząt daje zagroda przy leśniczówce Wolisko. Rano i wieczorem można tu obserwować żubry z tarasu widokowego. Warto pamiętać, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu w Puszczy Boreckiej nie było ani jednego żubra. Wybito je doszczętnie w połowie XVIII w. i dopiero po II wojnie światowej podjęto próbę odtworzenia stada. Pierwszych kilka sztuk przywieziono aż z Kaukazu, ale następnie wymieniono je na żubry pochodzące z Białowieży. Eksperyment hodowlany zakończył się sukcesem. Żubrów jest w puszczy tyle, że co roku wydawane są zezwolenia na odstrzał kilku sztuk.

Na rozległej polanie w pobliżu leśniczówki znajduje się oryginalna atrakcja turystyczna - najprawdziwsze obozowisko indiańskie. Od maja do końca sierpnia w odwiedziny zaprasza para białych Indian - Bogdan Viktorio Zdanowicz z żoną Karoliną. Oboje mają olbrzymią wiedzę o swoim ulubionym plemieniu - Lakotach z Wielkich Równin, nazywanych także Siuksami. Utworzona przez nich wioska ma nie tylko dostarczać rozrywki, ale także uczyć. We wnętrzach tipi precyzyjnie odtworzono kompletne wyposażenie. Siedziska wyplatane są z wierzbowych gałązek, zamiast szaf na ścianach wiszą skórzane torby, a amulety chronią przed złymi duchami. Są też oczywiście stroje na różne okazje. Dla większych grup (po wcześniejszym umówieniu) organizowane są zawody w strzelaniu z łuku, rzucie włócznią i indiański tor przeszkód. W wiosce działa także sklepik, w którym można nabyć oryginalne pamiątki, m.in. broń i biżuterię. Bogdan Zdanowicz, tel. 502 44 85 04

Miejsca w okolicy

Copyright © 2007 Polska Niezwyk�a
Wszystkie prawa zastrze�one. �adna cz�� ani ca�o�� serwisu nie mo�e by� reprodukowana ani przetwarzana w spos�b elektroniczny, mechaniczny, fotograficzny i inny. Nie mo�e by� u�yta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek bazie danych bez pisemnej zgody Administratora serwisu.
Znajd� nas na