Dostepna również w Get it on Google Play
Ponad 20 000 miejsc wartych odwiedzenia! Masz ochotę na wycieczkę w głąb Ziemi? Szukasz pomysłu na wyjazd z dzieckiem? A może planujesz wakacje na dwóch kółkach. U nas na pewno znajdziesz miejsce, którego szukasz!

Kadzidło

Kurpiowski bursztyn

"Kartoflaki" i "wścibki"

"... Skiela wzion sie burśtyn? Kieni Pon Bóg na grześnych ludzi napuściuł potop, [...] straśliwy desc loł bez śterdzieści dniów i noców nieprzerwanie, a ludzie gineni jak nandzne roboki. Płakoli tyz rzywnie z niescańścia, a łzy jech - jek napecnioły groch grube, kapoły w to wode potopowo. I zrobziło sie takoj: ze łzów ludzi niezinnych, małech dzieci i jensych nieboroków ulezoł się burśtyn jak łza cysty i przejzysty, [...] ze łzów grześników pokutujących i załujących za gziechy powstoł burśtyn przyciemnioły, zamglony, zachmuzony jekby, [...] a ze łzów ludzi złech, bluźnierców, opojów i insych ucotał się burśtyn brudny, nie do uzytku..."

(A. Chętnik, Jantar w sztuce kurpiowskiej, 1973)

Złoża bursztynu w dorzeczu Narwi są złożami wtórnymi, powstałymi na skutek redepozycji bałtyckich złóż paleogenu w plejstocenie (neogen). Bursztyn na Kurpiach znajdowano w różnych miejscach: na nadrzecznych piaskach, wśród kamieni i żwiru w osadach polodowcowych, podczas prac polowych, przy kopaniu studni, przy łowieniu ryb, eksploatacji żwirowni i kopaniu gliny. Częstotliwość znajdowania bursztynu skłoniła Kurpiów do celowych poszukiwań, wydobywania i w końcu obróbki tego surowca. Wydobywano go na ziemiach własnych lub dzierżawionych, samodzielnie albo w "osmanach", które były formą spółek. W XIX w. powstały także rządowe kopalnie bursztynu. Pozyskany bursztyn obrabiano w stałych lub sezonowych warsztatach bursztyniarskich.

Bursztyn towarzyszył Kurpiom w życiu codziennym. Dla wielu był nie tylko źródłem dochodu, ale także pełnił funkcję pieniądza, cenniejsze i okazalsze bryłki odkładano jako wiano dla córek. Maleńkie drobinki stanowiły składnik kadzidła, wykorzystywano je także w celach leczniczych. Zwyczaj nakazywał też, by Kurpianka miała korale bursztynowe złożone z trzech sznurów: "maneli" - krótkiego sznura z drobnych bursztynów wielkości ziarnka grochu, drugiego sznura większych okrągłych bursztynowych paciorków i trzeciego, na który nanizane były "kartoflaki" - duże, obrobione bryłki bursztynu. Największe środkowe paciorki musiały zawierać inkluzje, zwane przez Kurpiów "wścibkami". Owe "wścibki" przynosiły ponoć właścicielce takiego sznura korali powodzenie i szczęście. Charakterystyczne dla kurpiowskich korali były "mentale", medaliony w kształcie serca, podwieszane do najdłuższego sznura. Z bursztynu wykonywano również guziki, klamerki, gryzaki dla niemowląt, kierce (rodzaj pająków zawieszanych u powały).

Dorobek kurpiowskiego bursztyniarstwa prezentuje atrakcyjna wystawa "Bursztyn z dorzecza środkowej Narwi" w Muzeum Północno -Mazowieckim w Łomży.

Miejsca w okolicy

Copyright © 2007 Polska Niezwyk�a
Wszystkie prawa zastrze�one. �adna cz�� ani ca�o�� serwisu nie mo�e by� reprodukowana ani przetwarzana w spos�b elektroniczny, mechaniczny, fotograficzny i inny. Nie mo�e by� u�yta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek bazie danych bez pisemnej zgody Administratora serwisu.
Znajd� nas na