Dostepna również w Get it on Google Play
Ponad 20 000 miejsc wartych odwiedzenia! Masz ochotę na wycieczkę w głąb Ziemi? Szukasz pomysłu na wyjazd z dzieckiem? A może planujesz wakacje na dwóch kółkach. U nas na pewno znajdziesz miejsce, którego szukasz!
Strona główna ciekawe miejsca niezwykłe: wiara i obyczaje "Żeśmy to wytrzymali, te kremówki po maturze..."

Wadowice

"Żeśmy to wytrzymali, te kremówki po maturze..."

Wizyta w niewielkich Wadowicach to przede wszystkim okazja do poznania miasta narodzin, dzieciństwa i wczesnej młodości Karola Wojtyły. Przyszły papież spędził tutaj pierwszych 18 lat swojego życia. "(...) tu, w tym mieście, w Wadowicach, wszystko się zaczęło. I życie się zaczęło, i szkoła się zaczęła, studia się zaczęły, i teatr się zaczął, i kapłaństwo się zaczęło" - mówił Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Polski w 1999 r.

Karol Wojtyła przyszedł na świat 18 maja 1920 r. w mieszkaniu w kamienicy przy rynku (obecnie ul. Kościelna 7), które wynajmowali jego rodzice Emilia i Karol. Od 1984 r. mieści się tutaj Muzeum - Dom Rodzinny Jana Pawła II. Zebrano w nim pamiątki związane z życiem Karola Wojtyły do czasu wyniesienia go na Stolicę Piotrową - fotografie, świadectwa, rękopisy (np. sztuki Brat naszego Boga), a także rzeczy osobiste, ekwipunek sportowy, m.in. narty, wiosło, plecak. Z dawnego mieszkania Wojtyłów zachowało się niewiele: kuchenny piec kaflowy, kilka naczyń, stolik.

Niedaleko domu Jana Pawła II stoi zabytkowa bazylika NMP, gdzie Lolek, jak na niego mówiono, został ochrzczony, i gdzie przystąpił do pierwszej spowiedzi i komunii świętej. Miejsc związanych z Karolem Wojtyłą jest w Wadowicach wiele. Nietrudno do nich trafić, bo wszystkie łączy szlak i oznaczone są specjalnymi tablicami. Warto wspomnieć o kilku.

Obecny Dom Kultury to dawny budynek Towarzystwa Gimnazjalnego "Sokół", gdzie przyszły papież chodził na zajęcia sportowe i teatralne. Tutaj grał zakochanego Gustawa w Ślubach panieńskich Aleksandra Fredry oraz bogatego księcia Kirkora w Balladynie Juliusza Słowackiego. W gmachu dzisiejszego liceum im. Marcina Wadowity mieściło się kiedyś ośmioletnie gimnazjum, w którym Karol Wojtyła zdawał maturę w maju 1938 r. Niedaleko szkoły, przy rynku pod nr. 15 była cukiernia Karola Hagenhubera. Pyszne ciastka, które wypiekano według starych wiedeńskich receptur, przyciągały inteligencję, młodzież oraz żołnierzy ze stacjonującego w Wadowicach 12. pułku piechoty Wojska Polskiego. "Po maturze chodziliśmy na kremówki" - z uśmiechem wspominał Jan Paweł II w czasie pielgrzymki w 1999 r., dodając po chwili: "żeśmy to wytrzymali, te kremówki po maturze...". Między innymi chodziło o to, żeby zjeść jak najwięcej ciastek. Jak przyznali dawni szkolni koledzy papieża, Lolek zjadł 10 kremówek i ten wynik dał mu drugie miejsce, bowiem zwycięzca tego osobliwego pojedynku pochłonął ich aż 16!

Dzisiaj prawie w każdej wadowickiej cukierni można spróbować papieskich kremówek, chociaż zdaniem najstarszych mieszkańców miasta nie smakują one już tak wybornie, jak te sprzed wojny.

Miejsca w okolicy

Copyright © 2007 Polska Niezwyk�a
Wszystkie prawa zastrze�one. �adna cz�� ani ca�o�� serwisu nie mo�e by� reprodukowana ani przetwarzana w spos�b elektroniczny, mechaniczny, fotograficzny i inny. Nie mo�e by� u�yta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek bazie danych bez pisemnej zgody Administratora serwisu.
Znajd� nas na