Dostepna również w Get it on Google Play
Ponad 20 000 miejsc wartych odwiedzenia! Masz ochotę na wycieczkę w głąb Ziemi? Szukasz pomysłu na wyjazd z dzieckiem? A może planujesz wakacje na dwóch kółkach. U nas na pewno znajdziesz miejsce, którego szukasz!
Strona główna ciekawe miejsca niezwykłe: palce lizać Jak powstają góralskie oscypki?

Chochołów

Jak powstają góralskie oscypki?

Wśród owiec i serów

Oscypki, czyli wędzone, lekko słone sery z mleka owczego o twardym, lecz elastycznym miąższu, produkowane są na Podhalu już od ponad 500 lat. Wytwarza się je tam, gdzie wypasane są owce, czyli na halach. W kwietniu juhasi i baca wychodzą z owcami w góry. Mieszkają w bacówkach, a obowiązki dzielą między sobą. Podczas gdy jedni pilnują zwierząt na pastwisku, inni zajmują się wytwarzaniem serów.

Oscypki nadal produkuje się w ten sam tradycyjny sposób co przed wiekami. Po wydojeniu owiec do przecedzonego przez lniane płótno mleka dodaje się klag, czyli podpuszczkę. Mleko się ścina i powstaje masa serowa oraz serwatka. Masę serową należy ręcznie odciskać, co jakiś czas maczając ją w gorącej wodzie - jest to żmudna i czasochłonna czynność. Następnie rozkłada się ją do foremek o długości 17-23 cm, dzięki czemu powstają ważące od 0,6 kg do 0,8 kg wrzecionowate oscypki z wytłoczonymi wzorami (każda bacówka ma inny). Tak uformowane serki przez jedną noc muszą moczyć się w tzw. rosole, czyli solance. Po tej kąpieli leżakują na półce i są wędzone.

Z procesem wytwarzania oscypków wiąże się produkcja żentycy, czyli przegotowanej serwatki lub maślanki, która zostaje po ścięciu się sera. Żentyca, biała lub kremowa, niekonieczne gęsta, zawiera ok. 3-4% tłuszczu i ma słodki bądź lekko kwaśny smak. Dawniej była jednym z podstawowych pokarmów pasterzy mieszkających na hali. Obecnie uchodzi za przysmak, doskonale pasuje do ziemniaków czy chleba, a górale twierdzą także, że jest idealna na odchudzanie, kaca, wszelkie dolegliwości żołądka i jelit, wspomaga nawet leczenie choroby Alzhaimera.

Na hali wśród owiec i serów górale mieszkają od kwietnia do października. Jesienią przychodzi czas redyku, czyli powrotu owiec z hal. Z resztek sera otrzymanych przy produkcji oscypka bacowie tradycyjnie przygotowywali redykołki, czyli małe serki, które odciskali w specjalnych foremkach w kształcie zwierzątek, serduszek lub wrzecion. Starsi górale redykołką nazywali każdy serowy prezent przynoszony podczas redyku, nawet oscypka. Z czasem jednak niewielkie smakołyki zaczęto wytwarzać także w innych porach roku. Juhasi schodzący do wsi brali je ze sobą na upominki, szczególnie dla dzieci. Dzisiaj wytwarzane są z myślą o turystach, a ci, którzy oczekują trwalszej pamiątki z gór, mogą kupić wzorowaną na serowym zwierzątku redykołkę z porcelany.

Miejsca w okolicy

Copyright © 2007 Polska Niezwyk�a
Wszystkie prawa zastrze�one. �adna cz�� ani ca�o�� serwisu nie mo�e by� reprodukowana ani przetwarzana w spos�b elektroniczny, mechaniczny, fotograficzny i inny. Nie mo�e by� u�yta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek bazie danych bez pisemnej zgody Administratora serwisu.
Znajd� nas na