Roztoczańskie klimaty

Proponuję wycieczkę po fragmencie Roztocza, gdyż aby poznać tą magiczną krainę, trzeba mieć więcej czasu i najlepiej rower. Tu przyroda łączy się z zabytkami przeszłości, tworząc krajobraz jakiego nie spotkamy nigdzie indziej.

Zacznijmy w Zwierzyńcu. To dawna siedziba Ordynacji Zamojskiej jest dziś doskonałym miejscem na pobyt i bazę wypadową w Roztocze Środkowe. Jedziemy za znakami czarnymi, trasy rowerowej w kierunku wsi Bagno i dalej asfaltową drogą, rozległą doliną Wieprza. Aż do Szczebrzeszyna cieszą nas przepiękne widoki i znikomy ruch na drodze. A w Szczebrzeszynie wita nas pomnik najbardziej znanego świerszcza i zabytkowa zabudowa najstarszego miasta na Zamojszczyźnie. Zostalibyśmy tu dłużej ale czas w drogę.

Teraz w kierunku Zamościa, ale po drodze koniecznie wpadnijmy do Klemensowa. To dawna siedziba Zamojskich i jeden z największych parków podworskich w Polsce (140 ha.). Kolejny etap to Zamość, marka sama w sobie i temat całkiem osobnego zwiedzania. Wyjeżdżamy z miasta ul. Lipską i niebawem z drogi na Kosobudy kierujemy się do Krasnobrodu. Odcinek z Adamowa w dolinę Wieprza pozostawia mocne wrażenia, z uwagi na długi i stromy zjazd.

W Krasnobrodzie oprócz zwiedzenia ciekawych historycznie obiektów, warto odpocząć i uzupełnić stracone kalorie. A jest gdzie jako że nad zalewem rekreacyjnym jest bardzo bogata oferta dla turystów. Po popasie jedziemy w kierunku wsi Hutki i dalej malowniczą doliną Wieprza do miejsca niezwykłego! To zagroda i skansen w Guciowie. Będąc na Roztoczu trzeba tam koniecznie być. Wyjedziemy z Guciowa na pewno pełni wrażeń i niebawem zakończymy trasę w Zwierzyńcu, a najlepiej w Starym Browarze, aby podsumować wrażenia z ciekawej trasy.

Byłem, widziałem i gorąco polecam.