W połowie XIX w., gdy w okolicy Kowar zaczęło upadać tradycyjne dotąd tkactwo, tysiące ludzi pozostały bez pracy. Zapanował powszechny głód, który władze postanowiły zażegnać, organizując słabo opłacane roboty publiczne. Za groszowe wynagrodzenie i bochenek chleba dziennie zastępy robotników podjęły trud budowy drogi z Kowar do Kamiennej Góry. Trakt po dwóch latach prac ukończono w 1857 r. Górska droga wspięła się na Przełęcz Kowarską (727 m n.p.m.), oddzielającą Karkonosze od Rudaw Janowickich. Połączyła niedostępne dotąd rejony gór, a głodującym rodzinom dała możliwość przeżycia. Do dziś nosi nazwę Drogi Głodu. Na przełęczy, w wysokiej skarpie pobocza stoi kamienny słup upamiętniający budowę drogi.
Wąski stary trakt na Przełęczy Kowarskiej krzyżuje się z młodszą od niej kolejową arterią. Bez mała 100 m poniżej przełęczy wykuto w 1905 r. tunel dla linii kolejowej Jelenia Góra-Kamienna Góra. Ma 1025 m długości i jest jednym z najdłuższych w Polsce. Dawniej przejażdżka pociągiem zmierzającym na Przełęcz Kowarską była turystyczną atrakcją. Niestety dziś pociągi nie wjeżdżają w czeluść tunelu. Jak to w PKP bywa, linię ze względu na nierentowność zamknięto. Wydeptana pomiędzy szynami ścieżka służy mieszkańcom jako doskonały skrót w drodze z Kowar do pobliskiego Ogorzelca. Stając u wylotu tunelu próżno szukać światełka na drugim końcu - wyrobisko ma łukowaty przebieg.
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła dolnośląskie