Dostepna również w Get it on Google Play
Ponad 20 000 miejsc wartych odwiedzenia! Masz ochotę na wycieczkę w głąb Ziemi? Szukasz pomysłu na wyjazd z dzieckiem? A może planujesz wakacje na dwóch kółkach. U nas na pewno znajdziesz miejsce, którego szukasz!
Strona główna ciekawe miejsca niezwykłe: historie niezwykłe Gościnne progi pęchowskiego dworku...

Pęchów

Gościnne progi pęchowskiego dworku...

Murowany, parterowy dworek z czterokolumnowym portykiem w Pęchowie pochodzi z XIX wieku. Dzisiaj jest w złym stanie, ale pociesza mnie fakt, że od niedawna ma nowego właściciela i jak odzyska swój dawny blask, może znowu będzie mógł gościć np. artystów... bo w swojej historii odwiedziło go wiele znamienitych osób. O wszystkich jego gościach zapewne się nie dowiemy, ale zawsze coś...

To tutaj ówcześni właściciele tego majątku, państwo Kilarscy, we wrześniu 1929 roku podejmowali na salonach samego prezydenta Ignacego Mościckiego. Przybył tu do pobliskich Gór Pęchowskich na odsłonięcie pomnika legionistów poległych w bitwie pod Konarami.

Wiosną 1920 roku Jan Brzechwa, na zaproszenie swojego przyjaciela Jarosława Bucholca, przyjechał tu na jego ślub z wychowanką właścicielki pęchowskiego majątku. Podczas weselnego obiadu Jan, początkujący wówczas poeta, wygłosił rymowany toast na cześć nowożeńców. Jakież było jego zdziwienie, gdy chwilę potem jeden z gości, przystojny młodzieniec, również to zrobił, a do tego jeszcze z błyskotliwym dowcipem. Ten młody człowiek to Bruno Jasieński (właś. Wiktor Zysman), syn lekarza i wielkiego społecznika Jakuba Zysmana z pobliskiego Klimontowa. Już następnego dnia panowie znaleźli wspólny język... obaj byli młodzi i zbuntowani, każdy z nich marzył o karierze poetyckiej i sławie. To tutaj, w pęchowskim dworku, po raz pierwszy przecięły się ich drogi życia i zapewne dzięki temu spotkaniu zaowocowała ta przyjaźń. Później występowali na wspólnych recitalach poetyckich; autor „Akademii Pana Kleksa” bardzo szybko przestał być futurystą, ale za to wiernie kibicował przyjacielowi.

Twórczość Jasieńskiego i jego prywatne życie budziło wiele kontrowersji. Za błędy młodości zapłacił cenę najwyższą, został rozstrzelany w 1938 roku. Mimo wszystko twórca polskiego futuryzmu na trwałe zapewnił sobie miejsce w historii literatury, a jedna z jego powieści pt. „Palę Paryż” ze wspaniałymi recenzjami pojawiła się niedawno na półkach francuskich księgarń.

Corocznie - od 2002 roku - odbywa się w Klimontowie festiwal artystyczny poświęcony poecie - tzw. Brunonalia. Brzechwa nie wyciągnął wniosków z burzliwej biografii przyjaciela i sam w swojej twórczości miał niechlubny epizod... który został już chyba dawno wybaczony temu genialnemu bajkopisarzowi. Przyjaciele po raz ostatni spotkali się w 1929 roku w Paryżu. Żyli w takim, a nie innym świecie... ciekawi mnie tylko, jakby potoczyło się ich życie w dzisiejszych realiach.

Zaproponował: sonia27

Miejsca w okolicy

Copyright © 2007 Polska Niezwyk�a
Wszystkie prawa zastrze�one. �adna cz�� ani ca�o�� serwisu nie mo�e by� reprodukowana ani przetwarzana w spos�b elektroniczny, mechaniczny, fotograficzny i inny. Nie mo�e by� u�yta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek bazie danych bez pisemnej zgody Administratora serwisu.
Znajd� nas na