Dostepna również w Get it on Google Play
Ponad 20 000 miejsc wartych odwiedzenia! Masz ochotę na wycieczkę w głąb Ziemi? Szukasz pomysłu na wyjazd z dzieckiem? A może planujesz wakacje na dwóch kółkach. U nas na pewno znajdziesz miejsce, którego szukasz!
Strona główna ciekawe miejsca zabytki: kaplice i krzyże przydrożne Kapliczka z obrazem św. Mikołaja przy ulicy Konstantego Prusa

Mikołów

Kapliczka z obrazem św. Mikołaja przy ulicy Konstantego Prusa

W odległych czasach Mikołów ( wtedy gród kasztelański Mikulow ) odgrywał bardzo ważną rolę w handlu - w tym sensie, że znajdował się na skrzyżowaniu kilku ważnych ówcześnie szlaków (między innymi na szlaku zwanym lewatyńskim). Dziś krzyżują się na jego terenie dwie drogi krajowe: DK 44 (relacji Gliwice-Oświęcim) i DK 81(relacji Katowice-Skoczów, zwana potocznie "wiślanką" - kierunek "Małyszoland" ). Kiedyś przemieszczali się nim kupcy, których we współczesnym języku polskim nazwano by hurtownikami.

Najważniejsza z tych dróg prowadziła z Krakowa ( właściwie ze Lwowa) przez Mikołów do Wrocławia. Druga droga wiodła z Bytomia ( przypuszczalnie z Gdańska przez Bytom, po Kochłowice-dzisiejszą dzielnicę Rudy Śląskiej ), również przez Mikołów, Pszczynę do Bielska ( Biała, to dzisiejsza część Bielska-Białej, niewątpliwie od nazwy rzeki, umownej granicy regionalnej między Śląskiem Cieszyńskim a Małopolską i nie ma to nic wspólnego z podziałem administracyjnym kraju ).

Z takiego położenia ówczesny gród Miculow odnosił niemałe korzyści. Trzeba jednak zaznaczyć, iż sama nazwa dzisiejszego miasteczka z dość uroczą starówką, nie brzmiała jak obecnie - Mikołów, a do roku 1760 nazywano miasto m.in. Mikułów, Miculow.

Dla wykazania ważności ww szlaków handlowych wystarczy wspomnieć, że ich początkiem był Daleki i Bliski Wschód, a więc odpowiednio Indie, Egipt, Palestyna, skąd przewożono do północnej Europy ryż, przyprawy, owoce, dywany i futra. Z kolei z Ukrainy, Wołynia i Małopolski przepędzano rocznie dziesiątki tysięcy sztuk bydła. Cennym polskim towarem była wielicka sól.

Wracając do głównego wątku artykułu, jakim jest kapliczka z obrazem św. Mikołaja, cała o niej "opowieść" rozpoczyna się w zamierzchłych czasach, właściwie w początkach powstania osady, czy też już kasztelanii ( pierwsza wzmianka historyczna o kasztelani mikołowskiej i samym grodzie pochodzi z 1222 roku, kiedy także wspomniany jest hrabia Andrzej, kasztelan z Mikołowa ).

Kapliczka ma prawdopodobnie związek z samą nazwą dzisiejszego miasteczka -  Mikołów - która wielce prawdopodobnie pochodzi od imienia świętego Mikołaja, patrona nie tylko dzieci, cukierników, czy studentów ( dawniej żaków ), ale w tym wypadku przede wszystkim patrona kupców.

Legenda o kapliczce w skrócie brzmi tak: Mołdawscy handlarze bydłem zatrzymali się wraz ze stadem na popas. Niespodziewanie spadło na nich nieszczęście-bydło zachorowało. Z bezsilności kupcy zaczęli wznosić do swojego patrona - św. Mikołaja - modły o uzdrowienie stada, przyrzekając mu budowę kapliczki jako wotum wdzięczności za uzdrowienie stada. No i...tak się stało. Po cudownym ocaleniu stada Mołdawianie wybudowali kaplicę. Z czasem wokół niej zaczęli osiedlać się ludzie, tworząc osadę, a następnie gród i później miasto.

Współczesne źródła wspominają o wybudowaniu w miejscu kapliczki kościoła pw. św. Mikołaja (niewątpliwie o konstrukcji drewnianej). Z uwagi na nieczęste przypadki zachowania tego typu świątyń na terenie całego historycznego Górnego Śląska (czy też w skali obecnej Polski) -według źródeł, na pamiątkę opisywanego wydarzenia wybudowano kapliczkę.

W roku 1861 na terenie pierwotnego grodu mikołowskiego wybudowano dzisiejszy kościół ewangelicki im. św. Jana, ale to już inna "opowieść".

Zaproponował: keeptalking

Miejsca w okolicy

Copyright © 2007 Polska Niezwyk�a
Wszystkie prawa zastrze�one. �adna cz�� ani ca�o�� serwisu nie mo�e by� reprodukowana ani przetwarzana w spos�b elektroniczny, mechaniczny, fotograficzny i inny. Nie mo�e by� u�yta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek bazie danych bez pisemnej zgody Administratora serwisu.
Znajd� nas na